Opis obrazu Izaaka Lewitana „Aleja”

Opis obrazu Izaaka Lewitana Aleja

Ten obraz wśród obrazów Izaaka Lewitana nie jest najbardziej znany. Jednak nawet w niej ta prawdziwa piosenkarka rosyjskiej natury pokazała piękno letniego dnia. Drzewa na zdjęciu są przeplatane koronami, a koronkowy cień ich liści pada na żółtą ścieżkę. To samo zażółcenie widać na pniach, tylko w oddali, na końcu tego stworzonego przez naturę tunelu, wyraźnie widać błękitne niebo.

Z jednego końca chodnika pnie wydają się być tuż obok siebie. Artysta najwyraźniej dostrzegając ten efekt pospieszył z przeniesieniem go na płótno. Jeśli przyjrzysz się uważnie, stanie się jasne, że drzewa po prostu rosną w kilku rzędach.

Prawdopodobnie jest to park, który kiedyś został zasadzony przez ludzi. Chociaż drzewa były cienkie, nie wydawało się, że były sadzone bardzo gęsto, ale z biegiem lat pnie zyskały na sile i teraz stoją jak rząd rzymskich legionistów.

(middle, 1) -->

Aleja odchodzi w dal i od samego początku nie zauważysz nawet, że na obrazku jest co najmniej jedna osoba. Jednak ktoś jest w tle. Widoczna jest postać mężczyzny idącego w kierunku widza. Ale raczej trudno jest to szczegółowo zbadać.

Człowiek nie idzie samą drogą, chodzi po trawie pod drzewami. Albo chowa się przed upałem w cieniu, albo samo chodzenie po trawie sprawia mu więcej przyjemności. A może po prostu przestał odpoczywać i nie chce utrudniać innym ruchu. Ale nie możesz zobaczyć tych idących w twoim kierunku. Tak, a jego postać łączy się z pniami.

To sprawia, że ​​obraz staje się tajemniczy, a kiedy rozprasza cię osoba, zapominasz o cienkiej akacji, która wyróżnia się na ogólnym planie starych drzew z ciemniejszym listowiem. Wcześniej było wiele takich parków i nadal są one w Moskwie i regionie moskiewskim. Ale nie każdy jest w stanie zobaczyć piękno najzwyklejszej alei oświetlonej słońcem. Tylko wielki artysta wie, jak przekazać to piękno, aby ludzie zwrócili na nie uwagę.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Izaaka Lewitana „Aleja”