Kustodiev Boris
Kustodiev to rosyjski artysta, który w całym swoim wyglądzie zawsze jakościowo różnił się od reszty. I rzeczywiście, patrząc na jego autoportret, od razu widać, że przed widzem pojawił się prawdziwy Rosjanin. Cały jego wygląd
Jarmarki zawsze były głównym zajęciem wielu mieszkańców wioski. Pożytecznych zakupów można było robić na jarmarkach, często tylko na jarmarkach można było coś wyprodukować. Ponadto targi to miejsce rozrywki, różnorodnych konkursów i komunikacji. Takie targi
W jego późniejszych pracach obrazy Borisa Kustodiewa jaśnieją z coraz większą mocą afirmującą życie. Szum nasyconych kolorów, ich różnorodność i odważna gra kontrastów ucieleśnia praca z 1920 roku „Żona kupca z lustrem”. W okresie
W rzeczywistości Kustodiew był dość zainteresowany wizerunkiem kupców. Malował ich portrety pod różnymi kątami, pod najdziwniejszymi wnętrzami iw różnych pozach, nago i ubrany. Warto oczywiście zaznaczyć, że zdjęć z kupcami jest właściwie sporo, ale
BM Kustodiev stworzył nowy styl malowania portretu. Jego prace przypominają obrazy z pełnoprawną fabułą. Wzrok przyciąga nie tylko obraz osoby, ale także sytuację. Artysta bardzo lubił malować swoją rodzinę. Takim dziełem rodzinnym jest portret
Obraz, stworzony przez Borysa Michajłowicza Kustodejewa w 1920 roku, jest obecnie przechowywany w Narodowym Muzeum Sztuki Republiki Białoruś. „Kupiecka żona z zakupami” to jasny obraz malarski ilustrujący życie ludowe, jego bajeczną stronę. Wysoka, opuchnięta
Borys Michajłowicz Kustodiew urodził się w 1878 roku w rodzinie nauczyciela gimnazjum w Astrachaniu. W wieku piętnastu lat artysta zaczął aktywnie opanowywać tajemnicę rysowania od rosyjskiego malarza Pawła Własowa. Następnie Borys wstąpił do Akademii
Być może nie ma takiej osoby, która nie znałaby tego obrazu. Obraz powstał pod wpływem rewolucji październikowej. Motywem napisania obrazu była chęć artysty, aby przekazać widzowi obraz ówczesnego bohatera – bolszewika. Na tym zdjęciu
Przez ostatnie piętnaście lat swojego życia Kustodiew był niepełnosprawnym użytkownikiem wózka inwalidzkiego. Stało się to po chorobie i poważnej operacji rdzenia kręgowego. Częściowo dlatego, że w życiu dręczył go ciągły ból, jego obrazy zawsze
Malarz przedstawił małe miasteczko. To niesamowicie jasny, mroźny dzień. Na pierwszym planie widzimy woźnego zamiatającego śnieg. Po lewej stronie ścigają się sanie. Widz czuje powiew rosyjskiej zimy i palenie figlarnego mrozu. Taki jest właśnie