Opis obrazu Grigorija Myasoyedova „Cierpienie czasu”

Opis obrazu Grigorija Myasoyedova Cierpienie czasu

Koniec lata. Rozpoczęły się żniwa. Dla chłopów wiejskich jest to czas, w którym zapomina się o wszystkich obowiązkach domowych i cała rodzina wychodzi na pole. Artysta też to napisał w tym samym czasie. Naprzód, jak przystało na seniora w rodzinie. Zaczyna kosić, wyprowadza też żonę i dzieci w pole.

Praca w toku, ciężka praca. Musimy zdążyć przed złą pogodą i na pewno tak się stanie, ponieważ na niebie zbierają się chmury, a ptaki lecą dość nisko. Na pewno się nie pomylisz, lecą nisko – w kierunku deszczu. A praca z całą rodziną jest wygodniejsza, niczego nie przegapisz – wszystko zostanie zebrane do ostatniego kłoska. Dorośli nie zobaczą, więc maluchy zobaczą, natychmiast złożą wszystko w snopek i złożą.

Artysta Myasoedov często korzystał właśnie z takich planów, chłopsko-domowych. I wcale nie jest to chęć bycia bliżej ludzi. Właśnie wtedy chcesz

powiedzieć coś zrozumiałego.

A teraz w końcu wszystko jest jasne: rodzina jest na polu siana, spieszy się, aby szybko zebrać to, co zostało zasiane i starannie wyhodowane. Aż do naprawdę złej pogody. Deszcz zepsuje siano, zepsuje ziarno i jak daremna będzie cała praca. I tam Ojciec Głód nie będzie długo czekać, chyba że, oczywiście, pójdzie źle.

A przecież jak dokładnie artysta wszystko opisał. Jak złapałem coś nieuchwytnego w pewnych ruchach kosiarek i, co najważniejsze, jeśli zauważyły, że praca jest prawie zakończona. A to oznacza, że ​​udało im się zebrać plony przed złą pogodą. Oznacza to, że zimą na stole będzie co zaserwować.

W ogóle to dzięki takim artystom, jak Myasoyedov, wielkomiejska publiczność nagle dowiedziała się, że życie istnieje również poza miastem. W końcu byli tacy, którzy całe życie mieszkali w mieście i nawet nie wyciągnęli nosa z miasta. Dla takich to płótno było dzikie i niezwykłe, a co najważniejsze, nawet obraźliwe. I były oburzenia. Powiedz, że nie było nikogo innego do rysowania?

Myasoedov tylko rozłożył ręce i uśmiechnął się. Najwyraźniej nikogo nie ma. Ale dla niego to tylko ci, których portretował, byli ludźmi, a nie tymi wielkomiejskimi „rzeczami”.

Czy zauważyłeś kolejne widły z boku, w prawym dolnym rogu płótna? Może artysta się uchylał?!


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Grigorija Myasoyedova „Cierpienie czasu”