Ten malarz ma dwa wspaniałe krajobrazy i oba są poświęcone Włochom, a raczej wiosną we Włoszech.
Sama wiosna jest wszędzie wspaniałym okresem w roku. Ale Lewitan ujawnia nam włoską wiosnę, co oznacza, że coś w niej jest.
Dwa krajobrazy, stworzone w tym samym roku i prawie w tym samym miejscu, w górach, ale jak bardzo się różnią.
Na pierwszym płótnie najprawdopodobniej zachód słońca i kwitnące drzewa stopniowo pogrążają się w ciemności. Ale słońce nadal oświetla odległe ośnieżone szczyty, a zmierzch stopniowo opada w góry. Ładnie? Tak. Można jednak przypuszczać, że chmury pojawiły się nagle na absolutnie błękitnym niebie, a ich cienie zaczęły «biegać» po ziemi. Może tak jest, w tym kraju pogoda czasami bardzo szybko zmienia swój charakter, jednak podobnie jak ludzie mieszkający w tych stronach.
Na drugim płótnie faktycznie to samo, ale tym razem słońce jeszcze nie zaszło i dlatego krajobraz jest wystarczająco jasny, słoneczny. Prowadząca gdzieś w oddali wiejska droga, na samych szczytach zielone wzgórza. I oczywiście śnieżna góra, która wciąż lśni śnieżną bielą. Zamieszanie kolorów już na pierwszym płótnie, w ciemnych tonach, wyraźnie widać bladoróżowo-białe kwitnące jabłonie. Z zewnątrz wygląda bardzo pięknie, a co najważniejsze — dziko romantycznie.
Lewitan pozostał wierny sobie i nawet tutaj, we Włoszech, udało się przekroczyć wszelkie oczekiwania. Ale nadal jego rosyjskie krajobrazy są nieporównywalne. Co jest prawdą, jest prawdą — Lewitan napisał swoje rodzime otwarte przestrzenie znacznie lepiej i ciekawiej. Ale nadal nie o to chodzi, ale fakt, że nawet na włoskiej prowincji znalazł mnóstwo kolorów i był w stanie przekazać tak pięknie i emocjonalnie za pomocą wszystkich kolorów w ciepłych odcieniach.
To właśnie przyciąga nasze oczy — kolory, od ciemnozielonego po krystalicznie biały. I oczywiście jest to jego europejski hymn na wiosnę, który jest zawsze i wszędzie i prawdopodobnie zawsze będzie.
Opis obrazu Izaaka Lewitana «Wiosna we Włoszech»