Zima to świetna pora roku. Śnieg okrywa wszystko białą zasłoną, drzewa stoją czarne i nagie, niebo jest zasłonięte chmurami i wisi nad ziemią. Natura śpi. Wiele zwierząt zapadło w stan hibernacji, ptaki odleciały do ciepłych krajów, ludzie chowali się w chatach.
Wszystko jest uratowane przed zimnem, najlepiej jak tylko potrafi — ktoś w ciepłej dziurze, ktoś w ciepłym zagłębieniu, ktoś w ciepłym domu, pije herbatę z dużej filiżanki. Ale fakt, że każdy stara się przetrwać mróz, nie kontaktując się z nim w jak największym stopniu, nie oznacza, że nie ma takich, którzy są w stanie go pokochać. Przecież nawet śpiąca natura jest piękna — dlatego malarze pejzażyści często przedstawiają ją na obrazach, pokazując ukrywającym się w cieple i błogości, jak pięknie może być na zewnątrz, gdzie jest śnieg i lód.
Jednym z takich obrazów jest «Winter Forest» Yuona. W całej okazałości panuje zimowa cisza — na ziemi zaspy, na gałęziach drzew czapy śnieżne, pole pokrywa biel, a niebo szare, niskie, szykuje się do wypuszczenia okrągłego tańca płatków śniegu. Jednak ta cisza wcale nie jest kompletna — wystarczy zajrzeć do obrazu, aby ją zrozumieć.
Ślady stóp w prawym dolnym rogu — biegał zając lub przechodził wilk, szukając czegoś do jedzenia, jak zaspokoić głód w brzuchu pokrytym szarą szóstką. Ożywia obraz, ożywia pokazaną na nim zimę. Tak, cicho. Tak, wszystko pod przykryciem, senne, zimne. Ale w tym chłodzie i ciszy jest żywa obecność. Wygląda na to, że przyjrzyj się bliżej — a na horyzoncie zobaczysz dym unoszący się z kominów odległej wioski. Wydaje się, posłuchaj, a usłyszysz niespokojnego dzięcioła pukającego do drzewa lub rechoczącego kruka, gdy znajdzie świeżą padlinę.
Zima to czas tęsknoty, czas ciszy i pustki, ale jest to również czas, kiedy wszelkie przejawy życia są postrzegane jako ostrzejsze i jaśniejsze, kiedy jeden łańcuch śladów może prowadzić do wielu myśli. Kiedy widać dym nad wioską, nawet tam, gdzie nie ma żadnej wioski.
Opis obrazu Konstantina Yuona «Zimowy las»