Podczas Wielkiej Wojny Ojczyźnianej kolektyw artystyczny pracował nad kilkoma obrazami. Dzieła są szczególnie tragiczne, oddają fragment historii, atmosferę strachu przed tamtych czasów.
«Tanya» to także dzieło niezwykłe, należy powiedzieć o jego pochodzeniu. Zimą pod koniec stycznia 1942 r. W gazecie Prawda ukazał się artykuł o heroicznej śmierci młodej partyzantki imieniem Tatiana. Bawili się nim żołnierze niemieccy w małej wiosce Petrishchevo, położonej kilkadziesiąt, a nawet setki kilometrów od stolicy.
Duże wrażenie zrobiła na artystach fotografia bohaterki, na której wyraźnie widać było głowę zamordowanej kobiety z podartą pętlą na szyi. Następnie kreatywny zespół zapalił się od pomysłu, aby stworzyć obraz ku pamięci odważnej kobiety, która okazała się być członkiem Komsomołu w stolicy, Kosmodemyanskaya Zoya. Postanowili uchwycić jej odważny czyn, aby przyszłe pokolenia mogły podziwiać odwagę i wytrwałość narodu rosyjskiego w osobie jednej bohaterki narodowej.
Młodzi twórcy udali się do osady Petrishchevo, dążąc do znalezienia i porozmawiania z ludźmi, którzy obserwowali zbrodnię popełnioną na Zoyi. Udało im się poznać wiele szczegółów: jak dziewczyna była dotkliwie bita, torturowana, wypychana nago na zimno. Dziewczyna z dumą przeniosła się w miejsce zbliżającej się śmierci, odważnie spojrzała faszystom w oczy, zachowując patriotyzm i nieugiętość.
Tak wyglądało dzieło Kukryniksy «Tanyi» — tak nazywała siebie młoda moskiewska partyzantka.
Na płótnie widać drewnianą tabliczkę z napisem — to też część opowieści, w rzeczywistości dziewczyna miała na sobie podobną, na niej narysowano «Podpalacz domów». Obraz przedstawia dokładnie ten moment przed egzekucją, w którym członek Komsomołu Zoya Kosmodemyanskaya czyta przemówienie, wzywając ludzi do walki.
Opis obrazu Kukryniksy «Tanya»