Opis obrazu Salvadora Dali «Gala kontemplująca Corpus hypercubus»

Opis obrazu Salvadora Dali Gala kontemplująca Corpus hypercubus

Relacja między Salvadorem Dalim i jego żoną Galą była wielokrotnie omawiana, opisywana w artykułach, notatkach, książkach, oczerniana i chwalona przez przeciwników i zwolenników twórczości artysty. Jest femme fatale, która zdecydowanie ma nosa do talentów. Jest surrealistą i, delikatnie mówiąc, niezwykłą osobą. Połączyła ich pasja, miłość i kreatywność.

Gala stała się muzą Dalego, którą uchwycił na wielu obrazach w najbardziej nieoczekiwany i różnorodny sposób. Jest zarówno Atomową Ledą, Madonną z Port Lligata, jak i Galatea Spheres. Jej twarz pojawia się na jego obrazach trzykrotnie i przechodzi paranoiczne przemiany. Maluje też dość realistyczne portrety Gal. Są wśród nich «Start automatyczny…», «Galarina» i oczywiście «Gala kontemplująca…» namalowany olejem na płótnie o wymiarach 31 na 27 centymetrów w 1954 roku. Jest to nawiązanie do innego dzieła Dalego — «Ukrzyżowania czyli ciała hipercubicznego».

Na tym pozornie dość zwyczajnym zdjęciu widzimy kobietę odwróconą do nas plecami, tak że widoczny jest tylko półprofil jej wdzięcznej twarzy. Patrzy gdzieś i sądząc po imieniu, kontempluje pewną rzecz zwaną Corpus hypercubus. Jej włosy — blond lub rude — są starannie ułożone, kręcone, zabezpieczone złotą (może złoconą?) Spinką do włosów. Skórka jest żółtawo-beżowa. Kobieta jest piękna, elegancka, choć ma około czterdziestki.

Ubrana jest w ciemnoniebieskie ubranie (wydaje rękaw). Płaszcz lub szal jest mlecznobiałą tkaniną, a na ramię przerzucony jest szalik przypominający stopione złoto. Gala (a to jest ta kobieta) lekko trzyma ją dłonią i dalej w zamyśleniu wpatruje się w Corpus hypercubus, jakby widząc coś tak niesamowitego po raz pierwszy, co sprawia, że ​​uczucie podziwu ściska jej klatkę piersiową, nie pozwalając mu oddychać, poruszać się, czy spojrzeć na artystę…





Opis obrazu Salvadora Dali «Gala kontemplująca Corpus hypercubus»