Obraz przedstawia pojawienie się cudu. Kiedy pierwsi chrześcijanie szerzyli wiarę na całym świecie, często zdarzało się, że poganie nie chcieli ich słuchać. Tak więc jeden z młodych apostołów wpadł w ręce okrutnego króla, który wyśmiał go i skazał na kwaterowanie. Gdy jednak podjęli się wykonania wyroku, okazało się, że ciało młodego mężczyzny stało się niewrażliwe na topory, a kaci uwierzyli w strach.
Obraz przedstawia moment, w którym ludzie zdają sobie sprawę, że coś jest nie tak, co nie powinno się wydarzyć.
Kaznodzieja leży na kamieniach, ma zamknięte oczy, a wokół niego resztki broni. Wokół niego są oszołomieni ludzie. Jeden z katów, ciemnoskóry, w turbanie, pokazuje ludziom siekierę i siekierę na uniesionych rękach, reszta klęczy, twarze zakopane w ziemi, wokół jest ruch. Ludzi przyciąga spojrzenie na cud, który się wydarzył. Kompozycja charakterystyczna dla malarstwa renesansowego — jest wyraźnie geometryczna.
Jego środek jest statyczny i zdeterminowany przez leżące ciało. Ruch po lewej i prawej stronie ożywia obraz, nadaje mu dynamikę, równoważy statyczność. Jedynie ostry ruch św. Marka z góry na dół, jego wyciągniętą ręką, jest nietypowy. Pojawia się znikąd, jego głowa lśni światłem, ubrania trzepoczą wokół niego, a sam jego ruch zdaje się łamać kompozycję, pozbawia ją integralności, a jednocześnie dziwnie ją równoważy.
Wiara zwycięża. W oddali widać góry i muzeum z posągami, widać drzewo i bardzo bladoniebieskie niebo przechodzące w surowość przed burzą.
Cud nie wygląda wesoło ani radośnie. Jest wypełnione przerażającym znaczeniem, wzywając nie do kochania Boga, ale do poddania się Mu. Nie spadaj na krawędź
Będę nosić ubranie z zachwytem i zachwytem i zakopać czoło w kurzu, klęcząc.
Ten cud to triumf chrześcijaństwa nad pogaństwem, ale w samym obrazie jest coś groźnego i przytłaczającego.
Opis obrazu Tintoretto «Cud św. Marka»