Oczywiście, patrząc na to zdjęcie wielkiego artysty Wasniecowa, od razu rozumiesz, jakie uczucia próbował osiągnąć twórca.
Obraz jest całkowicie przesycony uczuciem pesymizmu, a nawet częściowej rozpaczy. Z otaczającego krajobrazu, w tle, widać, że jest to dość późny okres, najprawdopodobniej jesień. Scena obrazu spotyka nas w Petersburgu. Wszystko to widać z widoku z tyłu, na którym widać zarysy wielkiej Twierdzy Piotra i Pawła. Niva, która jest już zamarznięta w lodzie.
Patrząc na głównych bohaterów tego obrazu, starszego mężczyznę, który sądząc po swoim ubraniu, nie jest bogaty, ale jednocześnie nie jest biedakiem, najprawdopodobniej ich rodzina jest gdzieś pomiędzy biedą a klasą średnią, być może nawet bardzo drobnym urzędnikiem.
W czyich rękach nie tyle rzeczy, ale za skromną pensją dokładnie ta sama emerytura, a co najważniejsze, powód ich wędrówki, wzrost kosztów czynszu. Z całego spojrzenia na starszą żonę widać, że jest bardzo zdenerwowany i czuje się winny za to, co się stało. Jego żona w tej chwili jest całkowicie niewzruszona i całkowicie skupiona na drodze.
Wraz z nimi po drodze wędruje ich pies, pozostając wiernym swoim właścicielom przez całe życie, jak mówią w bogactwie i biedzie. Artysta, dzięki dokładnemu położeniu Twierdzy Pietropawłowskiej i trasie tych dwóch staruszków z psem, daje nam możliwość przypuszczenia, że zmierzają oni najprawdopodobniej z droższej zabudowy Wyspy Wasilewskiej do tańszej, na stronę Piotrogródki. Cały smutek tego krajobrazu podkreśla ogólne przygnębienie fabuły.
Artysta pokazał nam jak najdokładniej istotę doznania, w takich momentach jak: obecność szaro-żółtego śniegu, to samo smutne i beznadziejne szare niebo, rozmrożone plamy Newy, nad którymi powoli latają mewy.
Opis obrazu Wiktora Wasniecowa «Od mieszkania do mieszkania»