Salvador Dali to wszechstronny geniusz, który nie charakteryzował się nieśmiałością. Artysta, grafik, reżyser, rzeźbiarz, pisarz, surrealista. Napisał kilka książek, brał udział w kręceniu kilku filmów, napisał wiele obrazów, które wciąż są dyskutowane — ze względu na to, że są wykonane w stylu surrealizmu, bywa to trudne.
Tworzył także instalacje z kamieni szlachetnych, twierdząc, że robi to, aby wartość obrazu, który przez nie ucieleśniał, zaczęła przeważać nad wartością metalu i kamienia. Dzięki temu nawet półszlachetne materiały nabierają blasku i przyciągają uwagę.
Jednak wbrew przeznaczeniu instalacje w większości były wykonane z drogich materiałów.
«Krzyż Anioła» jest wykonany ze złota — klatka i figura Chrystusa; koral — sam krzyż; kolce siarczynowe i diamentowe — podstawa; lapis lazuli — kula; topaz — drzwi. Jest to krzyż, zamknięty w złotej klatce, powtarzający swoje zarysy, z otwartymi drzwiami. Pod krzyżem znajduje się podstawa — pośrodku wgłębiona jest ciemnoniebieska kula, dookoła wbito ostre kolce.
Fakt, że krzyż jest wyrzeźbiony z koralu, stwarza wrażenie krwi wylewającej się na podstawę. Fakt, że podstawa jest wykonana z miedzi, sprawia wrażenie, jakby gromadziła się w niej krew. Cały świat, okrutny świat pełen ostrych rzeczy — oto podstawa.
Kula spoczywa w nim w spoczynku, ucieleśniając jego piękną część, która zasługuje na cierpienie za nią na krzyżu. Klatka otaczająca krzyż i postać Chrystusa jest otwarta — w każdej chwili Zbawiciel może ją opuścić, zejść z sączącego szkarłatnego drzewa i udać się do nieba, ku wiecznej błogości.
Ale mimo otwartych drzwi tego nie robi — bo świat to nie tylko ostre ciernie i jego krew, ale także ciemna sfera, w którą można patrzeć wiecznie. To jest sens i prawda, dobre ludzkie uczynki, pamięć i miłość.
Nie poruszając się na krzyżu, Chrystus cierpi z własnej woli. Ponieważ świat jest wart cierpienia.
Instalacja Salvadora Dalego «Krzyż anioła»