Gwiazdy zawsze przyciągały Muncha, służyły jako tajemniczy obiekt jego twórczego kultu. Namalował kilka obrazów, które łączy wspólny temat. Jednym z nich jest «Gwiaździsta noc». Dokładniej, nie jeden, kilka z nich. Munch miał jedną osobliwość — malował swoje płótna w różnych odmianach. Tak stało się z tym zdjęciem.
Gwiaździsta noc 1922 roku została uchwycona w księżycową zimową noc. Ten widok był znany artyście, ponieważ jest to niebo z okna jego domu. Ale to nie zmniejszyło miłości Muncha do tajemniczego gwiaździstego nieba.
Wyraża się to w sposobie, w jaki autor przepisuje szczegóły swojego dzieła: zaspy pod jego stopami są wskazywane niedbale, bez większej uwagi, ale niebo z migoczącymi gwiazdami całkowicie przyciąga wzrok.
Jednocześnie Munch nie szuka samotności. Wypełnia obraz światłem wpadającym z okien odległych domów, co dodaje fabule ciepła. Miesza się ze światłem księżyca, a ta fuzja jest podstawą ducha i tajemnicy.
Dominujący niebieski kolor i jaskrawozielone eksplozje na nocnym niebie dodają utworowi żywotności i emocjonalnej otwartości.
Czuje się, że artysta nie dążył do jasności swoich przeżyć, przepisując na obrazie otaczający go świat. Oddycha raczej spokojem i szczerością, sprawia, że głęboko zastanawiasz się nad niezwykłością życia. Mimo pozornej prostoty i dziecinnego sposobu pisania, prawdziwy koneser rozumie, że obraz powstał ręką mistrza, profesjonalisty i geniusza.
Munch przez całe życie należał, zdaniem współczesnych, wyłącznie do sztuki. Jego życie osobiste nie wyszło. Ponadto, po serii niepowodzeń, Munch wyprzedził psychozę depresyjną, z powodu której był przez długi czas leczony w specjalistycznym szpitalu. Talent Muncha z pewnością został doceniony, pomimo jego stanu umysłu. Artysta zmarł we własnym krześle z tomem Dostojewskiego w rękach.
Opis obrazu Edvarda Muncha «Gwiaździsta noc»