Vladimir Makovsky posiadał niezwykły talent i subtelne poczucie humoru. Wiele jego prac wywołuje uśmiech, nawet jeśli twoje serce jest ciężkie i smutne. Jednak humor jest daleki od wszystkiego. Twórczość artysty opiera się na głębokiej filantropii i współczuciu. Wobec upokorzenia, obojętności i pogardy dla ludzi mistrz zareagował ostro i żarliwie.
Taką postawę Makowskiego, najlepiej jak to możliwe, odzwierciedla płótno «Z wizytą u ubogich», opublikowane w 1874 roku. Główni bohaterowie obrazu mają radykalnie inny status i bogactwo. Z jednej strony jest bogata dama ubrana w futra i biżuterię. Za nią stoi sługa ogarnięty arogancją. Lokaj rozgląda się pogardliwie. Słaby wystrój pokoju jest nieprzyjemny dla obecnych. Tylko młoda dziewczyna jest zdumiona i pełna współczucia. Przyjechali pomóc biednej rodzinie. Jednak ich impuls jest pozbawiony szczerości. To nic innego jak hołd dla wymyślonej mody tamtych czasów. Na pierwszym planie kobieta i dziecko z pochylonymi głowami w pozorowanej kurtuazyjnej pozie. Głowa rodziny gorączkowo wkłada swój najlepszy, ale już zniszczony surdut. Biedni są upokorzeni, wyczerpani i odczuwają całą gorycz swojego istnienia na tle przybyłych bogatych.
Praca jest pełna oburzenia i wyraża stosunek artysty do rażącej niesprawiedliwości. Nierówność społeczna, hipokryzja, negatywny stosunek do ubogich — wszystko to składa się na płótno. Takie zachowanie nie tylko nie wyciąga zwykłych ludzi z biedy, ale także powoduje u nich głęboki ból psychiczny. Ze zdjęciem można zapoznać się odwiedzając Galerię Trietiakowską w Moskwie.
Opis obrazu Konstantina Makowskiego «Z wizytą u ubogich»