Opis obrazu Nikołaja Krymowa „Świt”

Opis obrazu Nikołaja Krymowa Świt

Krymov napisał swój „Świt” w 1912 roku. Obraz malowany jest w pewnym sielskim stylu, trochę nierealistycznym. Wydaje się, że artysta zbyt subtelnie stara się przedstawić idealną naturę. Nie toleruje żadnych wad i niedociągnięć.

Autor świadomie tworzy taki „zabawkowy” zielony krajobraz, jakby zapożyczył ten motyw z jakiejś sonetu lub legendy. Być może autor chciał pokazać jakiś obszar nieistniejącego już obszaru, ale część swojej podświadomości, stworzoną przez niego na obraz leśnego krajobrazu, w której mógłby uporządkować swoje myśli.

Wydaje się, że znajdujemy się w fikcyjnej rzeczywistości z przejrzystą, źródlaną wodą, całkowicie odwzorowującą cień lazurowego nieba i krzaczastą, bujną zielenią wiszącą nad ziemią i drzewami w bujnych snopkach.

= { 'key' : 'abcba844b10176e9f4896ba1c9a2409d', 'format' : 'iframe', 'height' : 60, 'width' : 468, 'params' : {} }; document.write('');

W tym rajskim zakątku dwa zwierzęta wyszły pić i najwyraźniej polować. Paleta barw, które wypełniły płótno, jest bardzo wąska. Przeważnie niebieskie i zielone kreski występują w różnych kombinacjach i kombinacjach. Te dźwięki dobrze oddają atmosferę spokoju i pacyfikacji leśnej dziczy, po której nikt nie stanął. Najbardziej naturalne odcienie nieba i soczyste liście w naturze pomagają nam poczuć świeżość porannego powietrza.

Fabuła obrazu jest prosta, ale urzeka prostotą i prozaicznością. Nie można winić obrazu za brak harmonii, ale nie można go też nazwać kompletnym. Artystyczne ucieleśnienie kwitnącej przyrody bez wątpienia zakończyło się sukcesem.

Obraz jest bardziej dekoracyjny niż naturalny. Linie na płótnie są zamazane, postacie są ze sobą wchłaniane, tworząc zwarty obszar leśny. Z jej głębi wypływa porośnięta mchem, rozchylona i lodowata, krystalicznie czysta woda. Prawie nie widać szczegółów, ani korony drzew, ani liście, ani zarysy dzikich zwierząt leśnych nie są wyraźne.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Nikołaja Krymowa „Świt”