Autoportret Van Dycka, jeden z najlepszych obrazów Ermitażu, ukazuje artystę w twórczej, rozluźnionej hipostazie osoby, która robi żywe wrażenie sztuki ucieleśnionej, trochę zbuntowanej, poza serią codziennych obrazów i właśnie przez to jest szczególnie atrakcyjna.
Arystokratyczny wygląd podkreśla mistrzowska gra światła, czyniąc bladość skóry godnością tkwiącą w uosobieniu subtelnej natury, wrażliwej, a przez to zmysłowej, wzniosłej emocjonalnie, a przez to głębokiej.
Kręcone włosy, blask w oczach, zaczarowany, oderwany uśmiech, otwarta postawa otwarta na świat, a tym samym słuchanie i mówienie — tak powinien wyglądać człowiek muzy, wnosząc w świat swoją niepowtarzalną wizję. Niedobór palety barw użytej do obrazu jest rekompensowany przez umiejętną różnicę między klarownością oświetlenia a rozmyciem linii skóry, co tworzy realistyczny, krajobrazowy zmierzch.
Na szczególną uwagę zasługuje próba oddania własnej indywidualności w percepcji przez portrecistę, który genialnie wyłapuje charakterystyczne cechy innych ludzi i ukazuje w obrazach esencję głębszą niż pozór, zasługuje na szczególną uwagę, jak lustro, które próbuje się odbić i ukazać głębię, skromnie nie prowadzi w nieskończoność tylko z formalnego przestrzegania przyzwoitości…
Uroczysty portret jest głównym gatunkiem i cechą Van Dycka, a «Autoportret» podnosi istotę jego talentu do absolutnego poziomu, pozwalając koneserowi dostrzec wszystkie subtelności umiejętności artysty na jednym płótnie.
Szczególny smak, bliski szkole weneckiej, która uczyniła artystę jednym z najwybitniejszych malarzy portretów XVII wieku, jest przedstawiony w najczystszej istocie tego obrazu. I to właśnie ten kolor, który w znaczący sposób przyczynił się do rozwoju malarstwa angielskiego, stał się standardem zawartym w tradycji angielskiej szkoły portretu założonej przez Van Dycka.
Opis obrazu Anthony’ego Van Dycka «Autoportret»