Tutaj wszystko oddychało, leczyło się, kołysało i wreszcie budziło się po długich zimowych miesiącach gwałtownego mrozu, dużej pokrywy śnieżnej i ciągłej złej pogody. Ojciec-las budzi się do życia! Zaczyna powoli zdobywać swój autorytet. Nadeszły już pierwsze wiosenne mgły, a roztopione wody schroniły się w dużych leśnych rowach. Pojawiły się wiosenne ptaki, zwiastuny wiosny.
Tu i ówdzie zaczęła pojawiać się trawa. I drzewa stopniowo zaczęły zyskiwać na zieleni, a nieco bardziej latem wszystko stanie się zielone i piękne.
W międzyczasie w lesie zapanowała wiosna. Oprócz ptaków, niedźwiedzie musiały się obudzić. Wilkom i lisom prawdopodobnie łatwiej polować, nie jest już tak zimno i łatwiej jest znaleźć pożywienie. Teraz ptaki będą miały dużo miejsca: w końcu oprócz nich obudziły się owady, co oznacza, że kosy i dzięcioły będą miały co jeść.
Wiosna to niesamowity czas. A szczególnie w lesie jest. Aby uwierzyć, że las jest żywym organizmem, wystarczy podejść na skraj lasu, zamarznąć i posłuchać. Ile hałasu słychać od razu z lasu: gdzieś niedźwiedź wyrywa korę, a gdzieś lis biega po ścieżkach i szczeka, przyciąga uwagę. I tu ledwie słychać pukanie dzięcioła w drzewo — już ciężko pracuje, wycinając las z pasożytów.
Oprócz słuchania lasu można też po prostu patrzeć, wystarczy spojrzeć pod nogi. Oto łuska szyszki cedru — ta wiewiórka najwyraźniej zjadła już śniadanie. Ale ktoś wydawał się grzebać w ziemi i rozrzucać całe zeszłoroczne liście — to był dzik szukający czegoś smacznego. Ech, dobrze w lesie! To prawda, że woda nie wszędzie się stopiła, po powodzi nadal pozostaje na powierzchni. Ale sprawa jest znośna: słońce wkrótce wejdzie w życie i cała woda wyparuje.
Wszystko na tym płótnie jest o tym — o wiosennym lesie, o przebudzeniu leśnego życia. Fakt, że hibernacja poszła w zapomnienie.
Opis obrazu Efima Volkova «W lesie. Na wiosnę «