Opis obrazu Konstantina Somowa „Arlekin i dama”

Opis obrazu Konstantina Somowa Arlekin i dama

Kolorowe płótno „Arlekin i dama” wprowadza nas w postać K. Somova jako grafika. Mistrz pędzla przedstawia zwykły obrazek – dama i jej sympatia spacerują parkową alejką. Nagle zastępują je postacie maskaradowe – podwaja się w maskach. To bohaterowie komedii Columbine and Harlequin. Ściskają się nieśmiało, ale okazuje się, że te postacie to pomalowane tekturowe lalki.

W tle obrazu widać fajerwerki. Razem z promieniami wieczornego zachodu słońca oświetlają cudowną akcję w parku, wyrywając bohaterów z ciemności boiska. Mistrz pędzla umiejętnie udramatyzował to, co się działo. W pracach na płótnie artysta wykorzystał swój ulubiony gwasz, harmonijnie łącząc go z akwarelami, dzięki czemu kolorystyka jest czasem bogata i soczysta, czasem lekko przezroczysta. Pędzel i gwasz w rękach wirtuoza dodają malarstwu magii, a sam autor dzieła niejako od niechcenia przemawia do

patrzących.

Swoista wyobraźnia artysty przeniosła nas w odległą przeszłość XVIII wieku, ubrał bohaterów tamtych czasów w odpowiednie stroje, kaustycznie oddając powściągliwość dworskich balów. Rzeczywiście, w takich „dziwnych” maskaradach trudno było zrozumieć, czy uśmiech bohaterów był naturalny, czy udawany.

Cała kompozycja obrazu to solidna sceneria. Gałęzie drzew zwisają jak zasłony, na lewo od Arlekina znajduje się kolejny rekwizyt: kosz kwiatów.

„Dama” Somowskaja zakryła swój wygląd czarną maską. Arlekin zdjął maskę i uśmiechnął się otwarcie. Zasłona jest otwarta, widz ma możliwość kontemplacji wyrafinowanego wyglądu bohaterów, ponieważ ciemna maska ​​harmonijnie łączy się z bladoróżową skórą wyglądu i wyszukanymi strojami.

Cała teatralna świta na płótnie zamarła na chwilę, maski zamarły, a manekiny stały w bezruchu. Obraz „Arlekin i dama” jest bardzo efektowny. W nim Somov pierwsze miejsce zajmuje kolorystyka, wyrafinowanie toalet i akcesoriów, a także fantazja światła.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Konstantina Somowa „Arlekin i dama”