Opis obrazu Walentyna Serowa „Kąpanie konia”

Opis obrazu Walentyna Serowa Kąpanie konia

Na pierwszy rzut oka obraz jest prosty i nie wymaga żadnej interpretacji. Młody człowiek kąpiącego konia – cóż może być prostszego? I zapewne w pędzlu każdego innego artysty ta scena pozostałaby zwykłym szkicem, niedokończonym i mało wartościowym artystycznie, który uchwycił sporadyczną scenę codzienną.

Każdy inny artysta by tak chciał, ale nie w przypadku Sierowa, bo jego pędzel umożliwił stworzenie prawdziwego arcydzieła – z wizualnego i psychologicznego punktu widzenia. Nawet osoba, która nie jest zaznajomiona z twórczością Sierowa, zrozumie, że obraz jest pełen głębokiej treści, która kryje się za pozornie zwyczajnym szkicem.

Atmosferę obrazu przenika tęsknota autora za młodością, blaskiem doznań.

: 'iframe', 'height' : 60, 'width' : 468, 'params' : {} }; document.write('');

Przyjrzyj się bliżej: pracującemu młodemu człowiekowi spieszy się, jego wzrok nie jest skierowany na konia, który stoi potulnie i czeka na umycie. Nie, patrzy gdzieś w dal – gdzie być może jego przyjaciele pływają i bawią się. Motywy wolności, wolności i buntowniczości są domyślnie ustalane przez same zwierzęta, które większość z nas kojarzy z tymi koncepcjami, oraz przez morze. Ta ostatnia jest dość spokojna, trochę się martwi, a to nadaje obrazowi nutę spokoju, sprawia, że ​​nie jest tak ponury.

Niebo jednak zaczyna robić się fioletowe, ale to znak zbliżającego się zmierzchu, niezła pogoda. Dlatego praca chłopca musi wkrótce dobiec końca; kilka ruchów – a osoba ze zwierzęciem odpocznie. Należy zauważyć, że autor odniósł równie sukcesy w postaciach, jak i pejzażu morskim, oddanym zaskakująco dokładnie i żywo.

Oczywiście, aby zaszczepić widza pożądanym wrażeniem, Sierow musiał dokładnie przemyśleć sposób pisania, aby był bardziej energiczny. Dopiero wtedy wdzięczni znawcy jego prac poczują przeszywającą tęsknotę artysty za szczęśliwymi dniami, które już dawno minęły.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Walentyna Serowa „Kąpanie konia”