«Iwan Groźny» to pierwsza poważna wielka rzeźba Antakolskiego, słynnego rosyjskiego rzeźbiarza. Ciekawe, że najmłodszy syn w dużej żydowskiej rodzinie Antakolsky od najmłodszych lat lubił rysować, malował wszystko, do czego mógł dotrzeć, ale jego rodzice stanowczo potępiali jego hobby i jako kompromis między przekonaniem, że artyści są straconymi ludźmi, a pragnieniem chłopca aby narysować, Antakolsky został wysłany do uczniów rzeźbiarza. Być może na dłuższą metę rodzice uznali ten zawód za bardziej honorowy i opłacalny. Iwan Groźny jest wykonany z niezwykłą sztuką i dbałością o szczegóły. Siedzi na wysokim tronie, z ramion spada mu miękkie, królewskie futro, a u jego stóp faktycznie leży cały kraj, posłusznie czekając na każde jego słowo. Jednak wcale nie czuje radości z takiej uwagi dla siebie. Moc mu się nie podoba. W całej jego postawie widać, jak bardzo jest spięty. Plecy proste, głowa lekko pochylona, prawa ręka chwyta podłokietnik tronu, lewa zgniata ubranie na klatce piersiowej, blisko serca. Zapomniana książka grozi, że spadnie z kolan. To strach przed możliwą zdradą i zbyt dużym brzemieniem władzy, a także zbliżającą się starością, prowadzącą na smyczy do wielu chorób. To zarówno pragnienie władzy, jak i lęk przed przyszłością — władza wymyka się spod kontroli, coraz trudniej ją utrzymać, a na jej przekazanie jest jeszcze za wcześnie, czas jeszcze nie nadszedł, kraj jak niespokojny koń zrzuci nowego jeźdźca. Oto skrucha i trudne myśli. Grozny w swoim życiu zrobił wiele brzydkich rzeczy, za które warto było żałować, dlatego jest tak ciężko, tak uparcie jego (prawdopodobnie siwowłosej) pochyleniu głowy — nie był przyzwyczajony do przyznawania się do błędów, nie był przyzwyczajony do pokuty, nie przywykł do proszenia kogoś o przebaczenie. I chociaż coś drapie w duszy, na to odpowiada złem, surowo, odrzucając samą możliwość pokuty. Książka w jego rękach, z zakładką — prosta podpowiedź. To właśnie pod Groznym zaczęła się historia druku.
Opis rzeźby Marka Antakolskiego «Iwana Groźnego»