Opis obrazu Petera Rubensa „Chained Prometheus”

Opis obrazu Petera Rubensa Chained Prometheus

Wszyscy znają fabułę starożytnego greckiego mitu Prometeusza. Został surowo ukarany przez Zeusa. Był przykuty do skał i skazany na wieczne cierpienie. Każdego dnia przylatywał orzeł i dziobał jego wątrobę, ale następnego dnia odrastała. Dlaczego Prometeusz zasługiwał na taką złość. Potajemnie od Zeusa dał ludziom ogień. W tym celu Hefajstos przybił ciało bohatera do grzbietu Kaukazu. Stał tam przez wiele lat.

Tematem obrazu Rubensa „Chained Prometheus” był ten mitologiczny wątek. Ale Rubens interpretuje to nieco inaczej. Widzimy, jak cierpiący jest dręczony, przykuty na zawsze do skał, a orzeł wydobywa wątrobę. Ptasia łapa jest tuż przy twarzy bohatera. Malarz portretował Prometeusza specjalnie, aby nie pokazać, jakie piekielne męki wykrzywiły jego twarz. Ale widz widzi niesamowicie piękne, muskularne ciało, które jest niesamowicie napięte.

1) -->

To przez niego ból doświadczany przez Prometeusza był przenoszony z maksymalną siłą. To niesamowita umiejętność artysty. Bohater stara się w każdy możliwy sposób wykorzystać swoje moce, by wydostać się spod ptaka. Ale nie ma wystarczającej siły, ponieważ ręce Prometeusza są skute grubymi łańcuchami. Na tym zdjęciu każdy szczegół jest ważny. Wszystko tutaj przekazuje główną ideę artysty o ciągłej walce człowieka, nawet jeśli jest więźniem. Jego duch buntuje się i nie zostaje pokonany.

Obraz jest niesamowicie kolorowy. Jest w nim dużo czerni: to jest orzeł i niebo, i ponure skały. Postać Prometeusza jest centralną i najlżejszą na tym płótnie. Mimo całej mroczności użytych kolorów widz nie odczuwa beznadziejności.

Prometeusz Rubens walczy nawet w łańcuchach. Nie jest przedstawiany jako pokorny i przygnębiony. Widz ma wrażenie, że przy całym cierpieniu bohater ma się uwolnić, potrzeba tylko trochę więcej wysiłku, a łańcuchy zerwą się, a orzeł zostanie pokonany i ukarany przez wiele lat cierpienia.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Opis obrazu Petera Rubensa „Chained Prometheus”